630. Niechaj będzie uwielbiony
- Niechaj będzie uwielbiony Bóg, nasz Pan nad pany, * bo nawiedził i wyzwolił lud Swój, lud wybrany.
- Bo nas podniósł i moc Jego znowu wśród nas widać * przez tych świętych, których znalazł z potomstwa Dawida.
- Według Swojej obietnicy, którą w czasach dawnych * ogłaszali nam prorocy, słowem Jego sławni.
- Przyrzekł przez nich, że wybawi nas od nieprzyjaciół * i, że żadnej nienawiści nie da nas wytracić.
- Przyrzekł, że dla naszych ojców będzie miłosierny, * że Przymierza nie zapomni, że nam będzie wierny.
- Że dotrzyma Swej przysięgi wobec Abrahama, * który stał się ojcem wiernych, gdy się nie załamał.
- Przyrzekł, że my, dzieci wiary, wolni z ręki wrogów, * niewzruszenie będziem mogli służyć tylko Bogu.
- W pobożności wiodąc życie i sprawiedliwości, * przez dzień każdy, coraz bliżej spotkania w wieczności.
- Tak Cię dzisiaj, dziecię Swoje, Pan Bóg potrzebuje, * byś szedł przed Nim jako prorok, co drogę gotuje.
- I wśród ludu Jego głosił naukę zbawienia, * aby wszyscy dostąpili grzechów przebaczenia.
- Bo w Swym Sercu się lituje Pan Bóg Wszechmogący * i dlatego wciąż przychodzi jak Wschodzące Słońce.
- By rozproszyć grozę śmierci tym, co żyją w mroku, * i nawrócić ich na drogę, która daje pokój.
- Chwała, cześć i uwielbienie w Trójcy Jedynemu, * Bogu Ojcu i Synowi, Duchowi Świętemu.
- Temu, który był w wieczności, który jest na niebie, * który przyjdzie w końcu czasów, by nas wziąć do Siebie.