Daleko wędrowałem sam, * nie miałem ani kropli wody. * Ktoś żywił mnie i o mnie dbał, * najmniejszej nie poniosłem szkody. Ref. Bóg jest jak ogień, Bóg jest jak wiatr, * mocny jak morze, wielki jak świat, * / Bóg jest jak Bóg! /×3
Złoczyńcy otoczyli mnie * i starliby mnie bez przeszkody. * Obłok i góra skryły mnie, * najmniejszej nie poniosłem szkody.
I zapytałem siebie: kto * ochrania mnie od złego losu? * Zabłysnął obłok, huknął grzmot, * nie mogłem z siebie dobyć głosu.
I odczytałem pismo gwiazd, * rękę, co tknęła mnie, poznałem. * Pojąłem skąd mam to, co mam * i wtedy głos mój odzyskałem.